Witam kochani jeszcze nas dzieli 6 dni od jedynego magicznego dnia w roku ale zanim złożę życzenia ale to pewnie jeszcze czas bo napewno sie pokaże tu jeszcze:) chciałam zaprezentować kilka fotek jakie uchwyciłam choć po zimie u nas ani śladu to ujęcie zostało :)
nawet sikorka się załapała
z innej beczki karteczki świąteczne już wysłałam ale swoje robione tylko dwie dlaczego? powiem że z braku czasu naprawdę ten bąbel niespełna roczny wysysa ze mnie całą energię wtedy gdy mam czas usiąść wieczorem to po prostu padam na buzie i marzę się położyć i usnąć z nogami wtulonymi w swojego Pana:))
odbył się na Galicyjskim Ryneczku kiermasz świąteczny niestety ja poszłam już za póżno godzinę przed zamknięciem ale ponoć było super :) pogoda dopisała :)
aaa ten kotek choc z daleka przypominał bardziej królika niż kota -ale nie to rzeczywiście kot nie robiący nic sobie z tłumów ludzi nawet oczu mu się nie chciało otwierać a spasionyyy :))
były też i inne zwierzątka
były też gęsi no chyba gęsi bo jakieś takie insze:)) ale dzioby jak gęś
byli też moi kuzyni:))) noszący to samo nazwisko co ja bardzo chętne do rozmowy wpatrzone w rodzinę jak w obraz:))
i jeszcze parę innych ale nie bedę zanudzać
w drodze powrotnej połapaliśmy kaczuszki .
Od dawna obserwuje blog Kasi GOTUJĘ BO LUBIĘ i tam zachwyciłam się opowieścią o serniku oj nie byle jakim:) ja raczej w wypiekach nie czuje się dobrze ale ten sernik polecam każdemu smak rewelacja zapach ummmm naprawdę świetny polecam z całego serca. Pani Kasiu jak obiecałam zdjecie jest :) obskubany po bokach bo dzieci nie mogly się doczekac i same zaczęły konsumpcje :)
teraz na tapecie seromakowiec również z tego bloga :)
Dobrej Nocki kochani
rzeczywiście zima nam zniknęła :D
OdpowiedzUsuńKiermasz w Sanoku obfitował w zwierzęta, a u nas w Gospodynie wiejskie :P
Kuzyni- dobre ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie załapałam się na sernika, ale seromakowca nie odpuszczę :)
Cieszę się, ze sernik smakował :) I dziękuję za zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
ale bogaty Twój wpis, nie wiadomo co chwalić pierwsze ...
OdpowiedzUsuńkartki urocze, nikt nie mówi że wszystkie muszą być ręcznie robione, liczy się że z serca :)
sporo fajnych rzeczy się u Was dzieje kiermasz na pewno był super, a kuzynostwo prezentuje się nawet z drugiej strony uroczo ;)
sernik wygląda na mniamniuśny, już idę na bloga z którego wzięłaś przepis
A u nas śniegu w sam raz i zapowiadają się piękne, białe i mroźne święta :)))
OdpowiedzUsuń