23.11.2011

niespodzianka.

I kto mi powie ,że życie nie zaskakuje:)
Wczoraj chwaliłam się mnóstwem wolnego czasu a dziś jechała odebrać małego 14 miesięcznego chłopczyka.
Nic nie zapowiadało takiego biegu zdarzeń.Ale Oliwier bo tak mu na imię jest bardzo pogodnym dzieckiem wcale nie widać po nim ,że zmienił otoczenie ale cicho .... bo to dopiero pierwszy dzień.

22.11.2011

choinka pachnąca jak las...

witajcie kochani :)
Ostatnie dni dały mi baardzoo dużo czasu dla siebie w związku z tym że oddałam swoje ostatnie dzieci do wspaniałej rodziny mogę wreszcie spać do 9 choć naprawdę nie chce:),spotykać się ze znajomymi co tu jest dla mnie wręcz wskazane by całkowicie nie zdziczeć ,w spokoju robić zakupy co zawsze było w ogromnym biegu,iśc do biblioteki i szperać po jej półkach by znalezć coś dla siebie ogólnie czas dla rodziny co było trudne przy 5 dzieci :)aa i uczę się szyć na maszynie haha kto by pomyślał żałuje ,że wcześniej tego nie robiłam .
A teraz pochwalę się moją choinką którą zaczerpnęłam z tego bloga
mirabeel była moją inspiracją:)dodam ,że choineczka wykonana jest na stożku styropianowym i pochłonęła 5 arkuszy papieru 30x30 ,koła z których wyszły te ślimaczki wycinałam ręcznie bo jeszcze dziurkacza owego się nie dorobiłam czasu zajęła mi 3 dni:)
Jednocześnie zgłaszam ją na wyzwanie u Stonogi



18.11.2011

pisaki

od dawna choruje na markery do kolorowania stempli ale ich cena trochę mnie przeraża zbieram na big shota:))jednak dziś weszłam po wkłady do długopisów i znalazłam takie pisaki akwarelowe jak na początek moga być co?

16.11.2011

wyzwanie HopmArtu:)

witam serdecznie u mnie dziś pada pierwszy śnieg albo cos do niego podobne:)ale jest biało ...

niedawno przeglądałam stronkę ScrapCake i wpadł mi w oko taki oto parawanik kursik spróbowałam zrobiłam a teraz się chwalę:)i wykorzystałam ostatnio zakupioną Herbatkę dla dwojga:)
I ta pracę zgłaszam na wyzwanie w Hopmart temat TRADYCYJNE ŚWIĘTA!!!



12.11.2011

z kim nie rozmawiam to się okazuje ,że chory:) więc i mnie dorwało :(a jak człowiek chory to zły znaczy tak jest w moim przypadku nie cierpię nie mieć siły i chodzić senna cały dzień ale dziś już jest dużo lepiej i tego będę się trzymać.
Niedawno na naszym forum koleżanka awonka postanowiła się podzielić tapetami i w taki o to sposób zostałam posiadaczką kilkunastu za co jej serdecznie dziękuję mam nadzieje ,że będę umiała cokolwiek z nich zrobić .
zdjęcie przedstawia tylko niektóre z nich bo nie sposób ich przedstawić na jednej fotce:)

a tu pudełeczko mojej córci w której trzyma swoje cuda do włosów zrobiło się brzydkie i całe poklejone a dolne zdjęcie pokazuje pudełeczko już po remoncie:)ciężko było bo klej magic nie za bardzo współpracował z tapetą i pudełkiem ale daliśmy radę:)



6.11.2011

moja :)

a tak prezentuje się moja niedzielna strucla makowa ummm pycha..



Kasiu więc dodaję przepis dla ciebie:)
ciasto:
4dag drożdży
1 szk.mleka
10dag cukru i masła
50dag mąki
1 jajko i 2 żółtka
drożdże rozcieram z łyżką cukru i ciepłym mlekiem następnie dodaje ok 10dag mąki mieszam i odstawiam do wyrośnięcia gdy wyrośnie dodaje utarte z resztką cukru żółtka ,jajko i resztę mąki wyrabiam wlewam roztopione ostudzone masło odstawiam znów podrosnie.Następnie dzielimy ciasto na 2 części ,rozwałkowuje i smaruje makiem zawijam w rulon smaruje wierzch białkiem i do blaszek tam znów zostawiam do podrosnięcia i piekę ok 30 -40 minut w 200 st.

Mak przeważnie używam z puszki gotowy ale ja go daje na patelnie i smażę odparowuje z niego resztki wody bo tak jak dasz to będzie cięzki i ciasto się oddzieli od maku ale nie szkodzi wtedy też jest przepyszny:) ale gdybyś chciała zrobic jednak sama masę to :
nadzienie
40dag maku
4 dag masła
20dag cukru
2 łyżki miodu
25dag bakalii
2 białka
mak opłukać zalać wrzątkiem ,gotować 10 minut odcedzić starannie odcisnąć zemleć najlepiej 3 razy.
Rozpuścić masło włożyć mak ,cukier,miód i bakalie smażyć 10 minut mieszając.Przestudzić,połączyć z pianą ubitą z białek.

już 11 lat:)))

moje najstarsze dziecko wczoraj obchodziło 11 urodziny :) Konardku wszystkiego naj naj.....

3.11.2011

znów światecznie.

jeszcze 2 kartki mam do zaprezentowania choć powiem ,że mogłabym robić je i robić,ale niestety nie mam już do kogo wysłać:) pewnie trzeba papiery świąteczne zapakować i schować na następny rok ach żal bo niektóre nie ruszone :(
a i wykorzystałam prezent hallowenowy który dostałam na wymiance mianowicie ćwieki :)bardzo sie cieszę że je mam bo sama pewnie bym ich nie zakupiła tak szybko gdyż nie za bardzo wiedziałabym co i jak z nimi a to takie proste:)


zakupy:)

sklep galeria papieru znów ma promocje na swoje papiery pomnażają nam zakupy:)) więc znów skorzystałam i zamówiłam jestem happy....to tylko część z nich :)