31.03.2012

Czerwone Gitary - Ciągle pada (HD)

adekwatne do ostatnich dni.......

USCRAPOWANI

Ruszył projekt dla scraperek dla mnie bardzo ciekawy gdyż mieszkając tak daleko od wszystkich nie mam mozliwości spotkania się z dziewczynami mającymi takie samo hobby jak ja może przez tą zabawę uda mi się z kimś zjednoczyć bliżej mnie :)
TU ZOBACZ

30.03.2012

zakupy c.d

witam serdecznie dotarł wózeczek dla moich małych pociech mimo strachu ,że będzie ciężko się prowadził jestem pod wielkim wrażeniem jak lekko idzie za ręką no może jak dzieci będą większe to zmienię zdanie:) ale super jestem mega zadowolona ,kolor taki jak mi pasował i mnóstwo dodatków które nie fotografowałam by nie zanudzać:)Zakupiony TU właścicielka przemiła osoba więc i zakupy były przyjemnością :) Wreszcie będę mogła wyjść gdzieś dalej a nie tylko przed dom :)

to było dla mniejszych a teraz zakup dla mojej duszy:)
kupiłam sobie kolejne książki pisze ,że Bestsellery .Zakupy zrobiłam w tej księgarni widzę że mają dobre ceny

27.03.2012

ZAKUPY

Wielkimi krokami zbliża się Pierwsza Komunia Św. mojej córci z tej okazji poszłyśmy wczoraj kupić wianuszek i buty bo "mamo wszyscy w klasie już mają a ja nie "!
Wiem wiem my zawsze wszystko w biegu robimy:) nigdy nie ma czasu ...
Skorzystałam wczoraj z okazji że mąż siedział w domciu i ruszyłyśmy na poszukiwania potrzebnych rzeczy a propos nie wiedziałam ,że jest taki ogromny wybór wianuszków czy nie mogłoby być 3 rodzaje i lżej byłoby wybrać? a tak przez głowę Oli przeszło ich ze 40 nie aby wybrzydzała ,ale chciała w lusterku zobaczyć się we wszystkich:)ale babki już tak mają:))Zostało mi jeszcze ustalenie menu gdzie robię komunię zdecydowałam się poza domem bo wiem ile mnie kosztowało zdrowia robienie komunii syna parę lat temu załatwianie stołów krzeseł dodatkowych nakryć itd.... a w Chacie starych znajomych miła atmosfera tak mówią no nic zobaczymy i przekonamy się na własnej skórze:)
wianuszek wybrałyśmy taki przód ,bok,tył


i buciki



aa i dla moich małych pociech zakupiłam dziś wózeczek bliźniak wreszcie ruszymy się normalnie :) bez zastanawiania się kto z kim jedzie i w czym:) zdjęcie wózeczka jak przyjdzie.A i nie mogę pominąć tych moich słodyczy małych kurcze jak się do nich przywiązałam nie wyobrażam sobie odejścia którejkolwiek z nich już są duże i ciężkie gaworzą jak przekupy na targu :)moje małe słodziaki .
hahah zdjęcia bardziej pościelówki albo z rana albo z wieczorka małe śpioszki

25.03.2012

moja mała pani wiosna:)

wczoraj się nie udało ale dziś można posłuchać piosenki a w niej moją córcię która pozowała mi do fotek:) byłyśmy w zagajniku niedaleko nas a tam cała masa kwiatów gdzie okiem nie popatrzył tam one śnieżyca wiosenna ależ tam pachniało aż w głowie wirowało miejsce podmokłe ale ten widok bezcenny jak biały dywan sunęły się pod nogami. Wiem gatunek pod ochroną ale myślę ,że parę sztuk zerwanych nie zrobi przyrodzie krzywdy:)

24.03.2012

wielkanocnie i kwieciście

kolejne dwie kartki z okazji świąt jeszcze muszę zrobić dwie czas goni a ja ledwo wyłapuje kawałki wolnego czasu dla siebie i swojego hobby:) tyle teraz czasu spędza się na świeżym powietrzu tyle w koło domu do zrobienia ciągle coś ....



nie mogę pominąć jeszcze moich perełek:)

a ta śliczota nam zasnęła :)

wiadomo już że wiosna zawitała na dobre więc z córcią wybrałam się podziwiać jak co roku w naszej okolicy piękne miejsce:) a że jak tam jestem to w uszach słyszę ciągle piosenkę WIOSNA więc miłego słuchania :)
ech piosenka w nowym wydaniu jutro bo coś ładować się nie chce

19.03.2012

wielkanocnie i wyróżnienie

witam Was moi kochani obserwatorzy :)
Zbliża się pora świąt i to nie byle jakich bo najstarszych i najważniejszych świąt chrześcijańskich, więc że ja tradycjonalistka wysyłam rodzinie kartki przedtem kupowane teraz po swojemu robione :)
I takim sposobem wyszła z pod moich rąk pierwsza kartka powiem ,że stempelek pożyczony od tutaj musze oszukać bo przeważnie mam od jolagg ale ten chyba nie ale poszukam poszukam


a teraz kolejna niespodzianka dla mnie zostałam wyróżniona przez awonka_73 z blogu pod stołem powiem ,że jest mi niezmiernie miło że komuś się podoba to co robię dziekuję Iwonko serdecznie :)
Zgodnie z instrukcją należy :


1.napisać o nagrodo-dawcy i załączyć link na swoim
blogu,jako podziękowanie
2.umieścić zdjęcie nagrody na swoim blogu
3.nominować 5 innych blogów
4.poinformować nominowanych zostawiając
komentarz na ich blogach.


NOMINUJĘ
kachna
jolagg
mazionta
aleksandra
by mucia


oprócz tego poczytajcie

DiRS ... poszukiwanie ... i CANDY ...
czasem tak jest że coś znika bezpowrotnie …
dzięki jednak determinacji niektórych osób
ich dobrej woli i chęci poświęcenia swojego cennego czasu
odbudowany zostaje na nowo utracony wydawać by się mogło świat …
tak się stało z naszym forum DiRS …
ale nie martwcie się mamy już swoje nowe miejsce
klik
RUSZAMY PEŁNĄ PARĄ 1 KWIETNIA !!!

jeśli ktoś z was chciałby przyłączyć się do nas
SERDECZNIE ZAPRASZAMY :)
zarówno tych, którzy uwielbiają świetną zabawę
jak i wyzwania motywujące
do zmierzenie się z samym sobą
oraz swoim "warsztatem" ale i tych,
którzy mają potrzebę "uczenia się"
tudzież rozwijania swoich umiejętności ...
mamy nadzieje, że znajdziecie tu
swoje miejsce dla siebie
i zechcecie zostać z nami na jak dłużej

---

i jeszcze jedno dla wszystkich poszukiwaczy
i poszukiwanych mamy drobny upominek - zestaw digi :)
utrzymany w kolorach soczystej zieleni,
błękitnego nieba i kwiatów wiśni ...

ponadto spośród osób, które umieszczą
ów apel na swoim blogu
zostanie wylosowana nagroda -

WIOSENNE CANDY

zabawa potrwa do 15 kwietnia !!!
nie zapomnijcie umieścić na blogu banerka DiRS :)
i wpisać się pod poniższym postem ...

15.03.2012

jajeczka c.d

a to moje ostatnie wykonane jajeczka nie mogłam się oprzeć by ich nie zrobić więcej :)ale na tym pasuje bo palce mimo naparstka boląąą





13.03.2012

koło...

Wczorajszy dzień był smutny więc postanowiłam zająć czymś swoje myśli i wypróbować swój nowy prezent:)
Karteczka wykonana z myślą powitania wiosny :)

tu wypróbowałam perełeczki które dostałam gratis od scrapcafe



a teraz moja niespodzianka zakupiona również w scrapcafe radości co niemiara ale co tu będę smęcić:)

a na razie takimi wykrojnikami operuje

12.03.2012

rozstania zawsze bywają trudne

dziś nadszedł dzień który wiem że musiał kiedyś nadejść .... pożegnania jednego z mieszkańców mojego domu przyszedł do nas ponad 4 miesiace temu ale czuje jakby był z nami o wiele więcej :)
Choć wiem że tak ma być to ciężko jest się pogodzić z ciszą która pozostaje po małym Oliwierku :)kto będzie mi się plątał pod nogami ?o 6 pobudkę robił?kota za ogon ciągnął ? mam tylko nadzieje że ułoży mu się jak najlepiej:)

7.03.2012

co tam masz ?jajeczko:)

witam was tyle energii dziś mam w sobie ,że nie wiem jak ją pod wieczór spożytkować:))
działo się dzisiaj mnóstwo dobrych rzeczy szkoda że nie od poniedziałku ale lepiej późno niż wcale:)
odebrał dziś dwie przesyłki na które czekałam za chwilę sie pochwalę jedną oprócz tego wreszcie ide jutro podpisać umowę o pracę na którą czekałam od stycznia wreszcieeeee!A po za tym bardzo mile spędziłam dziś czas z koleżanką która mnie po południu odwiedziła :)
Kiedyś na blogach podpatrywałam dziewczyny jak w tamtym roku zdobiły jajka ze styropianu postanowiłam zabawić się i ja z córcią efekt taki ,że będzie ich więcej:)
drugie mojej Olci nie gotowe bo ją palce od szpilek bolą może skończy do świąt.

a to jedna z przesyłek jakie dziś dostałam oczywiście sama zakupiłam cieszę się jak jakimś nowym sportowym samochodem:)a w nim nasza mala modelka- to gra kręci się i wibruje:)
a moje mini narcyzki kwitną jak oszalałe

4.03.2012

już 4 lata

witam Was kochani dziś mam swoje małe święto gdyż dokładnie 4 lata temu powstaliśmy jako rodzina zastępcza w formie pogotowia rodzinnego by nieść pomoc dzieciom odrzuconym ,skrzywdzonym .Dla nas wtedy zaczął się nowy etap w życiu i wielka niewiadoma strach i obawa czy damy radę z wychowaniem z wyprostowaniem takich dzieci i wreszcie z rozstaniem gdy przyjdzie na to czas. W ciągu tych 4 lat przyjęliśmy pod swój dach 16 dzieci w różnym wieku i z różnymi dysfunkcjami. Pamiętam dokładnie wszystkie dzieci ,pamiętam zdarzenia z nimi związane wszystkie radości i smutki czasami było naprawdę ciężko zwłaszcza z tymi starszymi.Przeszłam na własnej skórze kurs postępowania z nastolatkiem który przyszedł do nas ze schroniska dla nieletnich w ramach resocjalizacji (teraz nigdy bym się na to nie zgodziła ale człowiek na własnych błędach się uczy):)
Jesteśmy dla nich ciocią i wujkiem staram się tego przestrzegać no chyba że dziecko uparcie woła mamo to wtedy na to nie ma mocnych :( Nie wmawiam nie daję nadziei ,że zostaną u mnie na zawsze staram się być z nimi szczera że to etap przejściowy że będą musiały odejść lżej im wtedy odchodzić bo wiedzą że nie mogą zapuszczać tu korzeni przykre prawda?
Staramy się każdemu z nich zapewnić swój kąt traktować tak jak ja bym chciała by moje dziecko było u obcych traktowane.
Dzieci przychodzą do nas brudne zaniedbane fizycznie i psychicznie ,przychodzą w tym w czym stoją nie mają nic swojego nic do czego były przywiązane choćby małego misia ,ale do tej pory o dziwo bardzo szybko akceptują nowe życie ,a my musimy za każdym razem uczyć się każdego dziecka by wiedzieć jak z nim postępować jakie ma lęki obawy.Każde dziecko jest inne i każde potrzebuje dużo miłości ,lubią się tulić a niektóre dopiero odczuwają to w sowim życiu pierwszy raz .Widać że brakowało im jedzenia bo pierwsze tygodnie jakie obserwuje to opychanie się na zapas chowanie jedzenia gdzie się da a potem wymioty z przejedzenia ale i to mija .
Każde dziecko przychodzące oglądam bardzo dokładnie czy nie ma blizn , siniaków śladów bicia ,ran, wszystko notuje w razie konieczności zgłaszam kuratorom,
chłopców strzygę by wykluczyć lokatorów i pozbyć się kilkuletniej ciemieniuchy. Nigdy nie wiem na początku czy dziecko nie jest chore czy nie ma alergii nie wiem o nim nic sama muszę dociekać stanu zdrowia upominać się o karty szczepień czy książeczki zdrowia bo przecież jestem za nie odpowiedzialna od chwili przybycia do mnie.
Ciągle czuję presję na sobie rodziców biologicznych bo to oni w każdej chwili mogą mi postawić zarzut zaniedbania czasami myślę że to oni mają większe prawa niż ja więc po co im zabrano dzieci?Zawsze rodzice wiedzą gdzie ich dzieci przebywają znają adres mają stały kontakt(co nie zawsze wychodzi im na dobre ) u mnie w domu co uważam za złe pasowałaby się z nimi spotykać na neutralnym gruncie bo szczerze mówiąc czuje się ja zagrożona bo nigdy nie wiem co zamierzają zrobić przecież przeważnie to melina i recydywiści przykład ostatnio mama jednego z moich dzieciaczków powiedziała że porwie małą i jak mam brać jej słowa na serio czy to przejaw wczorajszej libacji i nie trzeźwo gada... wiele razy zdarzają sie przepychanki z rodzicami ,wtedy ręce opadają i uczucie powolnego wypalania się.
A ja ciągle się uczę by nie wierzyć tym rodzicom w to co mówią staram się nie stawać po żadnej ze stron wiem to już dziś że są dobrymi manipulantami kłamcami ale z każdym dniem jestem coraz mądrzejsza:)

Ale w tym wszystkim jest cudowny prezent gdy widzę postępy dzieci że nie boją się już wody ,zmiany pieluchy itp.. że uśmiechają się szczerze i ich zadowolenie rekompensuje wszystko co złe .
Hmmmm jakieś negatywy ? przy tej pracy faktycznie jest mało czasu dla siebie mąż pracuje ja dom dzieci szkoła urzędy sąd cała papierkowa robota.Nie ma prawdziwych wakacji, świąt u rodziny wypadów do znajomych .Gdy ktoś nas pyta czy ich odwiedzimy chórem dzieci krzyczały że jak kupimy sobie autobus :)) to było wtedy gdy mielismy troszkę starsze dzieci:)
Teraz nawet choćbyśmy chcieli jechać to nie każdy z chęcią przyjmie 7 osób :)))) bo przecież nie da się siąść i spokojnie porozmawiać ciągle jest coś ważniejszego.
Ludzie plotkują ile to pieniędzy mają rodziny zastępcze jak to się dorabiają ale nie wiedzą że my wyposażamy te dzieci od małej szczoteczki do zębów po ubrania i kosztowne nieraz leczenia w prywatnych gabinetach.Tego się na co dzień nie widzi a może nie chce widzieć .
Pogotowie nasze to zwykła rodzina tylko inaczej jesteśmy rodziną z misją jak narazie nie żałuję podjętej decyzji ,codziennie uczę sie czegoś nowego zwłaszcza cierpliwości ale jednego chyba nie nauczę sie nigdy momentu rozstania z dziećmi tego bólu tęsknoty za nimi ale większości przypadków podtrzymujemy kontakt do momentu aż jestem pewna że krzywda im sie nie dzieje ,każde dziecko odchorowuje ale mój mąż muszę o nim wspomnieć bo jest najwspanialszy na świecie wie jak wtedy ze mną postępować i dziękuję mu za to Kochanie KOCHAM CIĘ MOCNO.

Może napisałam chaotycznie ale tysiące myśli cisną się do głowy i każdą bym chciała napisać ale się nie da zbyt emocjonalnie podchodzę do tego.
Muszę wspomnieć jeszcze o wspaniałym facebooku gdzie poznałam mnóstwo naprawdę rodzin zastępczych z całej Polski i jest nas coraz więcej:) stworzyliśmy krąg i swoje już nie małe społeczeństwo gdzie wymieniamy się doświadczeniem i radami dodajemy sobie otuchy bo każdy z nas coś wnosi tam wspaniałego :))
DZIĘKUJĘ wytrwałym że dobrnęli do końca pozdrawiam serdecznie.

a tu u nas jeszcze śniegowo ale jak to w Bieszczadach zima opuszcza nas jako ostatnich

ale w sercach i na parapecie wiosna :)

1.03.2012

Zabawa w kolory

na forum scrapassionwziełam udział w zabawie wymiany kolarami chodziło oczywiście o przydasie:)oto jaki ja kolor dostałam od Kasiuni bo mnie wylosowała:)



Kasiuuuuuu dziekuję ci za paczuszkę ty wiesz jak sie cieszę:)