Witam ciepło wszystkich zaglądających tu.
Dziś szczególny dzień bo wreszcie wyczekane wakacje i SZCZĘŚCIE która miała miejsce 4 dni temu.Mianowicie zostaliśmy rodzicami po raz trzeci :))) wiedziałam,że kiedyś to musi nastąpić ,ale wezwanie na rozprawę przyszło tak szybko i termin był bliski.
Serce miałam na ramieniu nie lubię sal sądowych choć nic na sumieniu nie mam :) ale ta masa pytań zadawana przez sędziego robi mętlik w głowie i człowiek tylko się modli by nie wypaść na głupa...
Po godzinie wyszliśmy z mężem mega szczęśliwi bo decyzja była jedna Julcia naszą Córką! poryczałam się na sali bo ten typ tak ma :)
Więc kolejny rozdział księgi życia ogłaszam za rozpoczęty...
Nasze najmłodsze słoneczko.
która kocha kury a ją kury mniej :)
Jakie ten nasz los jest nieprzewidywalny....DZIĘKUJĘ ZA JULKĘ ...
Jula Kochamy Cię!
Gratuluję ślicznej i odważnej córeczki! Gratuluję też odwagi- a może raczej podziwiam ją. Powodzenia życzę w dniu codziennym i szczęśliwych wakacji
OdpowiedzUsuńNo ja to bym kury na ręce nie wzięła :-D i tyle nie zjadła :-D Fajna ta Wasza Julcia :-)
OdpowiedzUsuńJednak udało się wszytko co planowałaś, gratuluję!
OdpowiedzUsuńCudownie, że kolejne małe Serduszko uratowane <3
Szczęścia życzę!
Gratuluję!!!!
OdpowiedzUsuń