22.09.2015

powrót...

Witam cię blodziu kochany.Wstyd bo bardzo Cię zaniedbałam,ale to przez to ,że pewnie nie miałam nic ciekawego do opowiedzenia.
Ostatni post oprócz kartek był o nowych dzieciach które z nami zamieszkały i o odejściu Emilci.
Zacznę o Emi bo na wakacjach udało nam się ją odwiedzić urosła niesamowicie:))lok na loczku a taka łysa była haha to Ci mała gadzina.

troszkę dzieci tam było:)

Wracając do naszych nowych dzieci no już nie takie nowe bo są z nami 9 miesięcy i zanosi się ,że jeszcze pobędą.Bardzo dużo nadrobiły,najstarsza poszła do pięciolatków bardzo lubi tam chodzić
Emasz 3,5 roku ma wreszcie okulary które bardzo lubi bo zły jest jak mu je zdejmuje:)a przez okres wakacji wiele nadrobił :zaczął mówić jeszcze nie wyraźnie ale jest dobrze nawet zdania układa jest otwarty nie lękliwy super chłopak aaa nawet pozbyliśmy się pieluchy co uważam za sukces :).

a Tobiś to zbój nad zbóje :) wszędzie go pełno co widać i słychać bardzo dobrze ,ale jest tak kochany ,że nie da się przejść koło niego obojętnie by nie wycałować tej jego pucołowatej buźki a włosy nie jedna kobieta mu zazdrości :)



słodziaki moje
Obawiam się ,że to co bym chciała przekazać bo tyle się przecież działo nie dam rady:)
Pamiętacie to zdjęcie

odwiedziła nas Kasia ,która chowała się tyle czasu z Julcią :)wyrosła wyższa od naszej a w tym samym wieku są róznica mięsiąca
Fajnie ,że o nas pamiętają :).
co jeszcze nowego aa kuchnie zmieniliśmy zawsze chorowałam na białą no i mam normalnie luksus fronty drewniane przecierane.

ten rok to same nieplanowane niespodzianki bo byliśmy pierwszy raz z całą rodzinką na wakacjach zagranicznych w Bułgarii organizowanych u męża w pracy i wreszcie od siedemnastu lat udało nam się pójść na wesele ale to już w następnym poście.
i zmieniałam po tylu latach kolor włosów najlepsze jest to ,że gdy przyszłam do fryzjera i pyta mnie kobita jaki kolor chciałabym mieć ,a ja każdy byle nie rude a tu masz postawiła ekspertka na swoim i jestem jakaś taka ruda już nigdy nie zafarbuje się na czarno

pozdrawiamy serdecznie.

2 komentarze:

  1. Cieszę się że wróciłaś. Lubię twoje posty. Pięknie ci w rudościach. Buziaki dla wszystkich

    OdpowiedzUsuń