23.11.2012

bombki kolorowe

Witam Was Serdecznie w ten wieczorny początek weekendu :)
Zacznę od pochwalenia się zakupionym wykrojnikiem aaa nie jednym ale dwoma w SCRAPPASJI nadszedł czas by go mieć w tamtym roku robiąc choinkę ze stożka steropianowego oklejałam go właśnie takimi różyczkami tyle,że wycianałam je ręcznie powiem miałam dość:) a od teraz będzie tylko sklejanie już bez pęcherzy na palcach:)

sklep wywiązał się z przesyłki extra szybko w ciagu dwóch dnia miałam u siebie brawo :)
a tak wykorzystałam moją zdobycz

nakupiłam kulek styropianowych więc szalałam -są zrobione z cekinów w kształcie gwiazdek te w kolorze białym nie rzucają sie w oczy wyglądają jak puste miejsca ale uwierzcie tak nie jest :)
podążając za ciosem weny zrobiłam karteczkę dla pewnej małej istotki która przyszła na świat 3 tygodnie temu mojej przyjaciółce :) Miała być niebieska ,ale mamusia Adasia lubi kolory zieleni

teraz pora zabrać się za kartki świąteczne bo widzę że blogi zasypane cudownościami a skoro święta to i pierniczki
mój gar ciasta piernikowego:)pachnie z niego cudnie:)
przepis wzięłam z tego bloga Kama napisane jest ,że ma leżakować 6 tygodni no u mnie będzie tydzień krócej bo jakoś nie mogłam się zmobilizować teraz zostało mi tylko zakupić piękne foremeczki :)
Doczekałam się premiery ostatniej części filmu Zmierzch (choć nie lubię tego typu gatunku ale to -to coś innego )może ktoś sie zaśmieje,ale książki te mnie wciągnęły bardzoo prawda,że ekranizacja wypadła słabiej ale jak fan to fan:) a gdy mi źle i jakoś nie w smak to właśnie ta książka jest wtedy dla mnie lekarstwem :))Wybrałyśmy się więc Mirandzią na seansik wieczorny i za to jej dziekuję a ponadto obiecałyśmy sobie chodzić raz w miesiącu na takowe premiery Mirka trzymam cię za słowo:)
Z życia rodziny nic nowego ostatnie dzieci które do nas trafiły chorują bez przerwy może wynika to że żyły a zwłaszcza spały w zagrzybiałym domu i nie mają odporności jako takiej a ten młodszy 19 miesieczniak jest po transfuzji krwi i to może też być jakiś czynnik wspólny :( Natomiast sen z powiek spędza mi najmłodsza drżę o jej przyszłość,ale o tym opowiem jak już będzie cokolwiek wiadomo ale proszę Boga by poszło wszystko po mojej myśli. Jak miałabym żyć bez Ciebie kruszynko

życzę udanego weekendu i do zobaczenia
najsłodsze i najdłuższe całusy dla mojej mamusi tęsknie bardzo KOCHAM CIĘ

9 komentarzy:

  1. no poszalałaś od czego tu komentarze zacząć?
    bombki super, ta różowa cudna wręcz
    Adaśkowi na pewno spodoba się karteczka, posmyrkaj go ode mnie jak się spotkacie :)
    a u najmłodszej będzie dobrze, nie martw się

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie martw się na zapas :) Będzie dobrze :)
    Karteczka piękna...fajna odmiana po niebieskim, zarezerwowanym dla chłopca kolorze.
    Bombeczki - pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaszalałaś, bo twory, zwłaszcza bombki przepiękne.!!!!!
    Dzieciaczki bidulki - tyle w życiu musza przejśc. Dobrze że trafiły do Ciebie :*
    A za maleństwo trzymam kciuki.
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  4. Aga kule są przepiękne !Skąd czerpiesz tyle sił nie wiem ?
    Ale to dobrze bo znajdujesz czas dla siebie!Kartkadla Adasia cudna!I za maleństwo też trzymam kciuki!Bużka !

    OdpowiedzUsuń
  5. Bomby robią wrażenie :)
    "Zmierzch" i ja czytałam jednym tchem, ale film, niestety jak dla mnie porażka.

    OdpowiedzUsuń
  6. dziekuję dziewczyny i małej bedę inforomować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne te bombki,będę też takie robić:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Adaś dziękuje za karteczkę:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Adaś dziękuje za karteczkę :*

    OdpowiedzUsuń