6.12.2012

Lepiej...

Dziekuję dziewczyny za słowa otuchy :) dziś już lepiej choć jak mąż przyjechał od mechanika nie jednego oczywiście bo wszyscy zawaleni robotą do stycznia i powiedział cenę naprawy mojej głupoty to troszkę smutno się mi zrobiło bo wszyscy jak jeden mąż orzekli malowanie na ok 1200 zł :( no cóż jak trzeba to trzeba .
Z innej beczki dziś mikołajki i w szkole mojego szóstoklasisty również się odbyły ale już takie wiecie sami się losowali i do pewnej kwoty kupic coś musieli ( 20 zł) co tu wybrać by nie było to byle co i przydatne zarazem ? Ale będąc na korepetycjach z synem jego wybawczyni od jedynek :)) zajmuje się robieniem biżuterii i w taki sposób na specjalne zamówienie powstała taka bransoletka zdjęcie robione w nocy więc wybaczcie .

syn mówił ,że jak koleżanka prezencik zobaczyła to cyt:"Mamo powiedziała k....... jakie piekne "koniec cyt.:)) dobrze że taka reakcja była znaczy że się podoba :)))
miłe też były dzis odwiedziny rodziców adopcyjnych mojej ostatnio oddanej Kasiuli załatwiali jeszcze sprawy w sądzie i jak zawsze wdepnęli do mnie :) oczywiście bez dziecka bo mają do nas 300 km ale zdjęcia malej przywieźli i płytkę tez dali urosła gadzina mała to fajnie ,że jej tam dobrze i że kochana przez wszystkich .Oni jak przyjeżdżają to zawsze mnie czymś obdarowują przeważnie to kwiaty doniczkowe bo wiedzą że je lubię i tak dziś dostałam od nich cudowną gwiazdę betlejemską czyli Poinsecja rozmiar naprawdę duży do porównania Julitka przy niej :))

a tu jeszcze reakcja co to mi na nogi założyli bo odkąd mała chodzi to ma na sobie tylko rajtuzki bądź skarpety bez papuci a dziś wreszcie uznałam ,że da radę chodzić w nich bez przewracania się :))

a u Was biało? bo w u mnie tak ale też i mroźnie choć rano dziś -10 dzieciaki musiały z miną zwieszoną iść na autobus do szkoły ale było mi ich żal :(
i jeszcze chciałam podziekować Moni z Galerii Papieru za cudeńka jakie dostałam buźka wielkaaa:)

4 komentarze:

  1. Ray - jaka piekna Gwiazda!!!! Cudo!!!!!
    I dziekuję, że napisałas o tej malutkiej, którą oddałas niedawno, bo ja o niej też często myślę :D
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  2. wow gwiazda faktycznie niesamowita, Julka superaśna w tych kapciochach;
    bransoletkę pięknie pomyślałaś kupić :)
    u nas -7 brrr na roraty rano trzeba mieć dopiero zawzięcie

    OdpowiedzUsuń
  3. Reakcja koleżanki prawidłowa ;) Kwiat przepiękny, a Julka cudna. I masz śliczny kolor maty do cięcia - z miniaturki zdjęcia myślałam, że ci Mikołaj ją przyniósł i z lekka pozazdrościłam :D
    U mnie zimno, choć nie wiem ile, bo na roraty o 5:45 szliśmy i nie looknęłam na termometr. Synkowi się spodobała nocno-poranna msza, więc korzystam z jego zapału i chodzę z nim.

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas wczoraj rano było -15! Ale moje dzieciaki się cieszą :)))
    Młoda jest urocza, pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń